środa, 21 sierpnia 2013

Prolog

Perspektywa Lea'i
*
Przedzierałam się przez gęsty las co chwilę oglądając się za siebie. Nie obchodziło mnie to , że ledwo trzymam się na nogach , to , że jestem cała obolała , poraniona i posiniaczona ,  albo to że nie mam bladego pojęcia gdzie jestem. Najważniejsze było to , aby uciec jak najdalej. Oglądnęłam się po raz kolejny by sprawdzić czy ktoś jest za mną . Nie zauważyłam wystającego korzenia , potknęłam się i upadłam . Moje i tak już brudne, zakrwawione i podarte ciuchy wyglądały jeszcze gorzej po spotkaniu z mokrą ziemią w lesie. Mimo , że nie miałam siły musiałam jak najszybciej się podnieść i uciekać dalej. Podniosłam się i słaniając się na nogach biegłam dalej. Te obrazy , ani na chwilę nie chciały opuścić mojej głowy. W moich oczach znów pojawiły się łzy, ale wiedziałam , że jeśli będę biec dalej to uda mi się i będzie dobrze. Świat zaczął wirować , ale to pewnie z wyczerpania. Nagle ujrzałam , że las jest oddzielony drogą. Wbiegłam na drogę ledwo kontaktując. Zobaczyłam światła jakiegoś samochodu , który pędził z dość dużą prędkością . Gdy światła reflektorów padły na mnie samochód zaczął gwałtownie hamować . Nie wiedząc czy to ON mnie znalazł czy to ktoś obcy po prostu zemdlałam z wyczerpania .

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Oto i prolog mojego drugiego opowiadania , które jest Fanfictionem . Mam nadzieje , że polubicie je równie mocno co poprzednie , a może nawet bardziej. Komentujcie Kelsey <33

2 komentarze:

  1. Boski prolog <3 Czekam na więcej :* Nominuję Cię do Liebster Award, więc ej na: dark-story-with-niall-horan.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  2. Nominuję cię do Liebster Award :D Więcej na http://onedirectionilovezayn.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń